Jeśli chodzi o leczenie u psychologa, największym lękiem napawa nas zawsze pierwsza wizyta. Nic w tym dziwnego – psycholog do dziś kojarzy się z lekarzem „wariatów”, zupełnie nie wiemy, czego się od niego spodziewać, obawiamy się, że przejrzy nas i nasze problemy na wylot, słowem: rzeczywiście mamy sporo powodów do obaw. Warto wiedzieć więc – i to jeszcze przed pierwszą wizytą – jak ona wygląda w rzeczywistości i czy naprawdę jest się czego bać?
Każdy gabinet psychologiczny ma swoją metodę prowadzenia konsultacji i późniejszych wizyt. Niemniej jednak, zawsze zostaniemy przywitani wstępną rozmową, która stanowi najważniejszą ze wszystkich metod badawczych. Psycholog poprosi nas, byśmy coś o sobie opowiedzieli – skąd i dlaczego przychodzimy, czego oczekujemy, co nas gnębi itd. Ważne, żeby się nie krępować i być naturalnym. Dopiero na tej podstawie zostanie dostosowana metoda, forma spotkań itd. Wszystko jednak – jako że tak naciska dzisiejsza psychologia – w atmosferze przyjaźni, spokoju, naturalności.