Zerwanie więzadła pobocznego można wyleczyć nieoperacyjnie. Często jednak towarzyszą mu urazy więzadeł krzyżowych i łąkotek. Na szczęście nie musi do tego dochodzić. A jeśli nawet dojdzie, to nie ma co panikować. Odpowiednia rehabilitacja załatwi sprawę.
Ocena objawów i zalecenia
Ze względu na rozległość urazu, zerwanie więzadła pobocznego klasyfikuje się następująco:
• I stopnia – niewielkie uszkodzenie na nie więcej niż 1/3 włókien, rozwarcie szczeliny stawowej nie jest większe niż 5 mm
• II stopnia – ciągłość przerwana między 1/3, a 2/3 włókien. Obserwuje się rozwarcie szczeliny stawowej na 5 mm – 9 mm. Początki niestabilności stawu.
• III stopnia – zerwanie więzadła pobocznego jest całkowite. Występuje duża niestabilność stawu. Szczelina stawowa rozwarta jest na 10-15mm.
Jak powinna wyglądać rehabilitacja?
Formy terapii, które oferują fizjoterapeuci, pomogą uporać się z bólem. Co więcej, pomogą pozbyć się stanu zapalnego. Dlatego też zerwanie więzadła pobocznego jest leczone metodami, takimi jak:
• Terapię ultradźwiękową – tj. drgania mechaniczne, przyspieszające przepływ limfy
• Laseroterapię – poprawiając ukrwienie tkanek przy jednoczesnym odżywieniu ich
• Prądy interferencyjne – zmniejszają napięcie mięśni, ale także wzmacniają je. Pobudzają krążenie.
• Prądy diadynamiczne – zwiększają przepływ krwi, dzięki czemu obrzęk się szybciej wchłania.
• Magnetronik – ma za zadanie zwiększyć ukrwienie. Regeneruje tkanki, odżywiając je.
Wszystkie wykazują działanie przeciwbólowe.